„Wojny konsolowe” to temat znany nam już praktycznie odkąd konsole w ogóle istnieją. Fanatyków sprzętu danego producenta nie brakuje, przez co trudno znaleźć sensowne porównania i zestawienia. Przed dylematem Sony czy Microsoft stają codziennie setki graczy, wszak pomimo tego, że konsole obecnie nie są już tak drogie jak kiedyś, wciąż nie każdy z nas może sobie pozwolić na kupno obu.
Wydajność PS5 vs Xbox Series X/S
W porównaniu wydajności czysto teoretycznej zwycięzcą z pewnością będzie Xbox Series X (12,15 TFLOPS, kontra10,28 TFLOPS dla PS5, Xbox Series S z kolei identyfikuje się mocą 4 TFLOPS), jednakże w przypadku gier multiplatformowych bywa różnie, poszczególne studia mając większe doświadczenie w optymalizacji kodu dla pewnej architektury mogą zapewnić lepsze wrażenia wizualne użytkownikom teoretycznie słabszej konsoli Sony. Jeśli mamy jakieś określone gry które chcielibyśmy ograć, czy ulubionych producentów tychże, warto przed decyzją o zakupie zapoznać się z porównaniami wydajności dla poszczególnych tytułów.
Inaczej sytuacja będzie wyglądać w tytułach ekskluzywnych, te z założenia wykorzystują całą dostępną moc sprzętu, można więc zaryzykować stwierdzenie, że w przyszłości najładniejszy tytuł na Xboxie będzie wyglądał lepiej niż analogiczny ex na konsoli japońskiego producenta.
Gry ekskluzywne
Główny i najczęstszy argument w tzw. „wojnach konsolowych”, a zrazem kluczowa kwestia przy doborze konsoli przed potencjalnego nabywcę. W zeszłej generacji konsol sytuacja była raczej na korzyść Sony, tytułów ekskluzywnych było znacznie więcej, i niemal zawsze były one najwyższej jakości. Kolejne odsłony serii Uncharted czy Ratchet & Clank zdobiły listy bestsellerów i zbierały bardzo wysokie noty od recenzentów. Xbox z kolei ze swoją znacznie skromniejszą biblioteką tytułów na wyłączność(choć trudno nie dostrzec fenomenu serii Forza Horizon, czy Gears of War) zostawał mocno w tyle. W tej generacji jednak widać wyraźną zmianę strategii przez giganta z Redmond, producent wykupił w ostatnim czasie bardzo wiele utalentowanych studiów deweloperskich, by te stworzyły w przyszłości produkcje ekskluzywne dla konsoli „zielonych”. Szala może więc w niedługim czasie przechylić się na stronę Microsoftu. Obecnie jednak sytuacja pozostaje bez zmian, i to właśnie na konsoli Sony ogramy znacznie więcej tytułów ekskluzywnych najwyższej jakości.
Opłacalność, wygoda użytkowania, design, pozostałe kwestie
Opłacalność to dla wielu wątek kluczowy przy wyborze sprzętu do grania. Znacznie ma tutaj nie tylko koszt samej konsoli, ale przede wszystkim późniejszy koszt gier, wszakże chcąc korzystać z konsoli musimy mieć w co na niej grać. Tutaj sytuacja jest znacznie bardziej złożona niż przed laty, bo o ile ceny samych gier na poszczególne konsole nie różnią się jakoś znacznie, tak już kwestie abonamentów dających dostęp do bogatej bazy tytułów po opłaceniu miesięcznej subskrypcji bywają często decydującym argumentem za wyborem sprzętu danego producenta. Tutaj, mimo całkiem niezłej oferty i niewielkiej ceny PS+ od Sony, zdecydowanie zwycięża Microsoft ze swoim Game Passem, możliwość ogrania ponad setki wysokobudżetowych produkcji za niecałe 40 złotych(a bardzo często pojawiają się promocje pozwalające cieszyć się Game Passem za ułamek tej ceny) miesięcznie wydaje się ofertą trudną do zignorowania. Dla oszczędnych graczy będzie to więc bardzo atrakcyjna oferta, konkurencyjny PS+ oferuje zaledwie kilka gier miesięcznie(te które były dostępne wcześniej co prawda nie znikają, jednak dostęp do nich uzyskamy tylko posiadając aktywną subskrypcję w miesiącu ich dodania, nie otrzymamy gier „wstecz”), które ogrywać możemy tak długo jak opłacamy subskrypcję.
W kwestii opłacalności warto poruszyć również kwestię budżetowych wersji konsol, o ile taki Xbox Series S jest bezproblemowo dostępny i wyraźnie tańszy, stanowi niezłą tańszą alternatywę dla Xbox Series X, tak PS5 Digital Edition przeważnie oferowany jest niewiele taniej od droższej wersji z napędem, i tak samo miewa spore problemy z dostępnością. W tym wypadku zwycięża więc Microsoft.
Jeśli chodzi o wygodę użytkowania to żadna z konsol nie sprawia większych problemów, i to czy wolimy DualSense’a czy Microsoftowy Xbox Controller zależy już od naszych osobistych preferencji. Podobnie z kwestią designu, jednym bardziej spodoba się prostota i minimalizm Xboxa, inni wybiorą bardziej designerską konsolę japońskiego producenta.
Podsumowanie
Jak widać każda z konsol posiada swoje zalety i wady, każda też targetowana jest do nieco innego użytkownika, przed decyzją o zakupie warto więc rozważyć wszystkie „za i przeciw”. Bez względu jednak na wybór lepiej skupić się na dobrej zabawie korzystają ze sprzętu który posiadamy zamiast na udowadnianiu że to właśnie nasza konsola jest tą lepszą.